pomijamy tu wszystkie inne ścieżki i sprawy związane z rowerami, od tego jest osobny wątek.
idea sięga czasów prehistorii, powstało już wiele legend i bajek na ten temat na przestrzeni kilku ostatnich kadencji władze ratusza ustki jak i słupska wypowiadali na głos to marzenie traktując je raczej jako "kiedyś może będzie"
wiecie co... skończyła mi się cierpliwość słuchania kolorowych snów jakie ktoś miał i chciałbym podyskutować trochę o realiach.
moja nadzieja spoczywa nie tyle na ustczanach ile na mieszkańcach słupska. to ich jest więcej i ich głównie interesuje trasa którą mogliby dojeżdżać swobodnie latem na plaże omijając korki, zapchane parkingi i korzystając po drodze ze zdrowego wypoczynku na świeżym powietrzu. oczywiście ustczanom płyną z tego same korzyści (mniej aut na ulicach, możliwość wycieczki w przeciwnym kierunku)
skoro kadencje dopiero się zaczęły, mamy więc całe 4 lata na to by nakręcić wielu ludzi na ten plan i wymusić soczyste obietnice w następnych wyborach, a za nie trzymając można do czegoś dojść...
oczywiście jeśli ten ruch zadziałałby prędzej to pozostaje tylko zacierać... ręce... na kierownicy

a więc słucham co macie do powiedzenia w tej sprawie
