Jak to było w PRL-U
Moderator: DKS
Jak to było w PRL-U
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
- elveez
- Posty: 12199
- Rejestracja: poniedziałek, 30 czerwca 2003, 15:01
- Lokalizacja: Magierowo / Trocinowo
- Kontakt:
Ostatnio ogladalem kroniki PRL - najobszerniejsze pelne kroniki na swiecie. PRL to byl bardzo dziwny twor, jednakze, do niedawna na poddaszu u kolesia lezal bass firmy Luna (Polski?) stan idealny. Sam odkupilem od szefa ratownikow gitare Defila, gryf byl minimalnie skrzywiony - biorac pod uwage wiek gitary, byla w idealnym stanie. To samo meble - w wielu mieszkaniach do dzis widze ciezkie ale jakze urocze szafeczki.
To samo lastryko, na wielu klatkach schodowych
nie do sltłuczenia 



Ciekawostki z regionu i nie tylko. Zapraszam na mój kanał. http://www.youtube.com/user/elveezultra/videos


Sam posiadam mebelki rodem z PRL-u 

BE THE CHANGE YOU WANT TO SEE IN THE WORLD !
Nie zawsze piszę poprawnie po polsku.
To co się skończyło, nigdy się nie zaczęło a to co się zacznie - nigdy się nie skończy.
To co się skończyło, nigdy się nie zaczęło a to co się zacznie - nigdy się nie skończy.
grałem kiedyś na defilu ehh łapy bolały jak cholera ale ten klimat => Jak śpiewa Zdrowa Woda "w stolarni majster robił defile już można było dylana szyć" czasy PRL-u Znam opowiadań ojca i chciałbym się cofnąć tak na tydzień czasuOstatnio ogladalem kroniki PRL - najobszerniejsze pelne kroniki na swiecie. PRL to byl bardzo dziwny twor, jednakze, do niedawna na poddaszu u kolesia lezal bass firmy Luna (Polski?) stan idealny. Sam odkupilem od szefa ratownikow gitare Defila, gryf byl minimalnie skrzywiony - biorac pod uwage wiek gitary, byla w idealnym stanie. To samo meble - w wielu mieszkaniach do dzis widze ciezkie ale jakze urocze szafeczki. Twisted Evil To samo lastryko, na wielu klatkach schodowych Smile nie do sltłuczenia Wink

Ja posiadałem kiedyś akordeon, który wcześniej należał do mojego wujka - niestety nigdy nie nauczyłem się na nim grać. Za to mój wujo to tak zasuwał, że ho ho ho ... 

BE THE CHANGE YOU WANT TO SEE IN THE WORLD !
Nie zawsze piszę poprawnie po polsku.
To co się skończyło, nigdy się nie zaczęło a to co się zacznie - nigdy się nie skończy.
To co się skończyło, nigdy się nie zaczęło a to co się zacznie - nigdy się nie skończy.